[ Pobierz całość w formacie PDF ]

- To bardzo skomplikowana sprawa. Pan Chastain negocjował z Fenwickiem
warunki pewnej transakcji.
- Streściła bratu przebieg wydarzeń. - A więc sam widzisz zakończyła. -
Zarówno mnie, jak i jego interesował los Morrisa.
- Mhm.
- A co to niby miało znaczyć?
- Sam nie wiem - przyznał Leo. - Ale zupełnie się nie dziwię, że ciotka Willy i
inni dostali histerii. Jeszcze nie zapomnieli o krzywdzie, jaką ci wtedy wyrządził ten łajdak
Eaton.
- Zapewniam cię, że ci dwaj panowie nie są do siebie podobni.
Nie kłamała. Rexford Eaton, mecenas sztuk pięknych, sponsor partii Wartość
Przodków zlecił dziewczynie projekt wnętrz nowej siedziby rodowej.
Wtedy jeszcze Gardenia cieszyła się bardzo z intratnego zajęcia. Po śmierci rodziców i
bankructwie firmy zarówno ona, jak i jej brat znalezli się w trudnej sytuacji finansowej.
Postanowiła więc włożyć całą swoją energię w stworzenie własnej firmy
dekoratorskiej. Propozycja Eatona wprowadziła ją w stan najwyższej euforii, nic tylko z
powodu sowitego honorarium, lecz przede wszystkim dlatego, że takie zlecenie otwierało
zamknięty świat rynku dekoratorów.
Niestety już w dwa tygodnie po rozpoczęciu pracy znalazła się na czołowych stronach
 Synsacji" oraz innych brukowców. Gazety opublikowały jej zdjęcie, na którym wychodziła z
prywatnej sypialni pana domu. Nikt nie uwierzył, że Gardenia omawiała po prostu z Eatonem
wzór oraz kolor tapety.
Poskładanie tej łamigłówki zajęło jej masę czasu.
Rexford oraz jego elegancka żona, Bethany, uknuli spisek, dzięki któremu udało im
się zatuszować romans, jaki łączył ich oboje z Darią Hard, jedną z czołowych osobistości z
Partii Wartości.
Idąc w ślad za plotkami rozpuszczanymi przez jednego z oponentów pani Hard
dziennikarze zaczęli zadawać krępujące pytania. Eatonowie i Daria postanowili więc zmylić
trop i podali reporterom na tacy głowę Gardenii.
Plan wypalił, a Bethany Eaton odegrała wspaniale rolę zdradzonej żony.
Wszyscy uwierzyli w kolejny romans niewiernego męża złapanego na gorącym
uczynku z kobietą, która miała nieszczęście pochodzić z jednej z najlepszych rodzin miasto-
stanu. Nikt nawet nie podejrzewał Eatonów o kontakty seksualne z Darią Hard.
Przelotną miłostkę można było wybaczyć, ale trójkąt erotyczny z udziałem ważnej
osobistości nadszarpnąłby poważnie wizerunek małżonków oraz pani Hard. %7ładne z trojga
kochanków nie wyszłoby cało z takiej opresji.
W końcu krzywdy doznała jedynie Gardenia. Nazwisko Darii nawet nie padło,
Bethany Eaton darzono cichym współczuciem, a Rexfordowi wszystko uszło na sucho.
Niewierni mężowie nie należeli bowiem do rzadkości, szczególnie w wyższych
sferach, gdzie nie zawsze korzystano z pomocy agencji przy zawieraniu małżeństw.
Tajemnicę poliszynela stanowił fakt, iż przy doborze partnera bogacze kierowali się czasem
bardziej względami materialnymi niż pragnieniem życia w szczęśliwej rodzinie. A ponieważ
rozwody nie wchodziły w grę, małżeństwo Eatonów musiało przetrwać kryzys.
O całej sprawie zapomniano w ciągu trzech dni.
Niemniej jednak kilka brukowych artykułów wystarczyło, by zrujnować reputację
Gardenii i utrudnić jej prowadzenie firmy wnętrzarskiej, w którą dziewczyna włożyła wiele
wysiłku i serca. Kiedy panna Spring pogodziła się wreszcie z etykietką Szkarłatnej Damy,
zaczęła traktować ten kolor jak znak firmowy.
Ku rozpaczy i przerażeniu rodziny w szafie Gardenii wisiała głównie czerwona
garderoba. Wszystkie jej płaszcze, garsonki, spodnie, żakiety, spódnice, suknie aż do bluzek
obejmowały szerokie spektrum odcieni tego koloru od cynobru po głęboką wiśnię.
Straciwszy szansę wejścia do salonów elity, dziewczyna skupiła się na zdobyciu
uznania wśród początkujących przedsiębiorców i zamierzała utrwalić swoją pozycję w tej
niszy rynkowej.
- Ciocia Willy i kuzynka Maribeth mają pianę na ustach - powiedział Leo. -
Najbardziej obawiają się, że Luttrell odwoła randkę.
- Między nami mówiąc, wcale nie złamałby mi w ten sposób serca. Duncan jest
bardzo miły i lubię jego towarzystwo, ale to wszystko.
- Zapominasz o czynniku R, moja droga.
- A cóż to takiego?
- O czynniku rodzinnym - wyjaśnił Leo. - Duncan Luttrell podwoił ostatnio
wartość firmy, a kiedy wypuści tę nową generację oprzyrządowania, zapewne ją potroi.
Odnoszę wrażenie, że według ciotki Willy i wujka Stanleya równie łatwo zakochać się w
bogaczu, jak i w biedaku.
- Eee tam. - Gardenia poszperała w rachunkach i wyjęła dwa katalogi. - Jeśli
zaczną nalegać, wyjmę asa z rękawa.
- Tak, tak, wiem. - W głosie Leo zadzwięczały melodramatyczno-patetyczne
tony. - Nigdy byś się nie ośmieliła zawrzeć małżeństwa poza agencją, a Koneksje
Synergistyczne, najlepsze biuro w mieście, uznały, że nie nadajesz się do żadnych związków.
- Właśnie - odparła pogodnie Gardenia. - Statystycznie nieprawdopodobne, a
jednak... No i co można na to poradzić?
- Zapewniam cię, że ciocia Willy znajdzie sposób na wszystko.
- Jakże by mogła mnie prosić o zawarcie małżeństwa nie konsultowanego z
agencją? - Gardenia sięgnęła po nożyk do otwierania kopert. - A poza tym, jaki przyzwoity,
rozsądny człowiek chciałby poślubić kobietę uznaną za nieskojarzalną?
- Chcesz wiedzieć, co ja o tym myślę? Otóż uważam, że w głębi duszy bardzo
się cieszysz z takiego wyniku testów.
- No wiesz! - Gardenia otworzyła kopertę, w której znalazła kolejny rachunek. -
Przecież nieskojarzalność to prawie wyrok śmierci. Wszyscy tak uważają.
- Wszyscy, poza tobą.
Gardenia uśmiechnęła się do siebie. Przed czterema laty, zanim jej rodzice zginęli na
morzu, sądziła, że jest zakochana. Wybranek jej serca nazywał się Sterling Dean i był bardzo
przystojnym wiceprezesem imperium Springów. Dziewczynie wydawało się wtedy, że wiele
ich łączy, toteż zarejestrowała się w Koneksjach Synergistycznych, żeby potwierdzić trafność
doboru.
Ku zaskoczeniu i wielkiemu niezadowoleniu doradcy synergistycznego okazało się, że
Gardenia należy do wąskiej grupy jednostek, którym nie można znalezć partnera. Eksperci
przypisywali ów stan paranormalnemu profilowi psychologicznemu Gardenii. Dziewczyna
wykazywała subtelne odstępstwa od pewnej normy, co wykluczyło jej ewentualne [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szkla.opx.pl
  •