[ Pobierz całość w formacie PDF ]

spływające po całym ciele. Twarz miała zale-1 dwie d kilka centymetrów od
twarzy Evana McGowana. Niej mogła oddychać. Czy ona to sobie tylko
wyobrażała? Czy oni się zaczynał pochylać w jej stronę? Czy to możliwe, że za
chwilę przeżyje swój pierwszy...
- No, tylko tego jeszcze brakowało!
Otwierające się drzwi z hukiem walnęły o ścianę. Megan az podskoczyła. Hailey
stała w progu, rozstawiając nogi dla utrzymania równowagi, a top bez rękawów
zjechał jej niebezpiecznie nisko.
Evan przeniósł wzrok z Megan na Hailey, oczy miał szeroko otwarte.
- Hailey, wiem, co sobie myślisz...
- Przychodzę tu, żeby z tobą porozmawiać, a ty siedzisz z nią $50 ciemku? -
krzyknęła Hailey. - Z nią?
- My tylko,.. - Megan poczuła piekący wstyd.
- Daj spokój - przerwał jej Evan.
- Super. No naprawdę, super. Jesteście oboje nie do przebici! - parsknęła Hailey,
podciągając top tak gwałtownie, że o mało| się nie przewróciła. - Baw się dobrze z
tą swoją Strzałką.
- Hailey, zaczekaj!
Evan zeskoczył z łóżka i wybiegł na korytarz. Megan popędziła za nimi, mijając
rządek gapiów. Hailey rzuciła się po schodach i znikła w salonie w tłumie. Akurat
wtedy spora grupa zaczęła wchodzić na górę, blokując drogę Evanowi i Megan.
Evan przepchnął się przez towarzystwo, ale było już za pózno. Hailey znikła.
Kiedy Megan go dogoniła, stał w holu i próbował złapać oddech.
Evan...
- Dość tego. Mam już tego wszystkiego dosyć - wysapał. - Wynoszę się stąd.
- Evan! Zaczekaj! - krzyknê³a Megan.
Ale on wybiegi z domu, nie oglÄ…dajÄ…c siÄ™ za siebie.
-1 nic? - spytała Aimee, biorąc na kolana obrzeżoną koronkami poduszkę, żeby
Megan mogła usiąść obok na kanapie.
- Nic - powiedziała Megan i westchnęła, opadając na aksamitne obicie. Spojrzała
na dużą, jasnobłękitną rybę w akwarium, która przepłynęła tuż obok jej twarzy,
wypuszczając bąbelki powietrza. - Nigdzie nie mogę znalezć Finna. - Megan
zmarszczyła brwi i spojrzała na przyjaciółkę. - Nie jesteś wściekła, mam nadzieję?
- No co ty?! - Aimee położyła policzek na oparciu kanapy. - Przecież nic nie
zrobiłaś, prawda? To nie twoja wina, że Hailey dostała szału. A poza tym ta
dziewczyna przez całe życie mnie torturowała. Nie zaszkodzi, jak chociaż raz jej
zrobi siÄ™ trochÄ™ przykro.
- Dzięki - mruknęła Megan. Mogła sobie poradzić z tym, że znalazła się na ustach
wszystkich imprezowiczów, ale naprawdę nie chciała stracić swoich nowych
przyjaciółek.
Plotki o tym, co zaszło na piętrze, rozlały się niczym plama ropy i w jednej chwili
Megan z nikomu nieznanej dziewczyny zyskała status  dziewczyny, o której
wszyscy mówią". Wszędzie szukała Finna. Może on podrzuciłby ją do domu. Ale
najwyrazniej razem z Kaylą znikli gdzieś, żeby spokojnie porozmawiać. Megan
chciała już tylko wyjść z imprezy. Nie mogła jednak zadzwonić do McGowanów,
bo Evan wpadłby w poważne tarapaty, że zostawił ją samej sobie. Aimee już
wypiła, a Pearl i Ria pojechały z jakimiś facetami po jedzenie. Megan była zdana na
własne siły.
- O mój Boże. Dziewczyny!
Jenna zygzakiem weszła do pokoju i padła na kolana przed kanapą. Włosy miała
totalnie rozczochrane, a sweter krzywo
zapięty. Bobby wsunął się za nią i oparł o ścianę, z półprzytomnymi zamkniętymi
oczami, bardzo z siebie zadowolony. - Jenna? Co się stało? - zapytała Aimee.
- Okay, słuchajcie, nie uwierzycie, kogo przed chwilą widziałam rozbierającego
się do naga w lasku! - powiedziała Jenna. - Zaraz. Zaraz. Muszę najpierw wstać.
Podparła się dłońmi i przewróciła w tył na kilku facetów, którzy wchodzili do
środka. Megan pochyliła się, żeby ją podtrzymać, ale jeden z chłopaków postawił
Jennę na nogi i potem ruszył w swoją stronę.
- Kogo?  spytała Aimee.
- Twoją siostrę. - Jenna wskazała na nią palcem. - I brata jej \ chłopaka!
Megan poczuła nagłe ukłucie paniki i usiadła prosto.
- Co? - rzuciła ostro Aimee, bardziej trzezwa niż przez cały] wieczór.
- Którego? - spytała równie ostro Megan.
- Tego  gangsta". - Jenna zaniosła się nieopanowanym śmiechem i narysowała
w powietrzu znak cudzysłowu. - Uwierzyłybyście?
- Doug?  Megan zaschło w gardle. - Hailey jest tam teraz i uprawia seks z
Dougiem?,
- Skandal!  oświadczyła Jenna, wymachując rękami.
Megan z otwartymi ustami gapiła się na Aimee, zaszokować
na. Jak Doug mógł to zrobić Evanowi? Jak Hailey mogła to zrobić Evanowi?
- Ale się pochrzaniło - wymamrotała Aimee.
- O rany! - Jenna chwyciła się za żołądek. - Ohoho. - Nagle obróciła się i
natychmiast zwymiotowała do wypieszczonego akwarium Christiana Todda. -
Och! Ohyda!
-Jenna! W porządku? - Aimee poderwała się na nogi. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szkla.opx.pl
  •