[ Pobierz całość w formacie PDF ]

 To jest niemożliwe  odpowiedział dowódca.  Jedyną
szansę miał w zeszłym roku. Teraz brytyjska marynarka wojenna
zajęła pozycje opuszczone przez flotę francuską, unieruchomioną
w ich portach. Jesteśmy odizolowani jako wyspa, lecz panujemy
na morzu. A to jest właściwie najważniejsze.
 Mam nadzieję, że się pan nie myli  powiedziała Lukrecja. 
Jednak jesteśmy tak niewielką wyspą w porównaniu z obszarem
Francji i wszystkich państw podbitych przez Napoleona.
 Jeden Anglik wart jest sześciu przeklętych cudzoziemców 
kategorycznie oświadczył dowódca.
Lukrecja zaśmiała się.
 Tak długo, jak długo będziemy w to wierzyć, na pewno
zwyciężymy!
 Oczywiście  odpowiedział.
Rozmawiali jeszcze chwilkę o wojnie, a potem, nie mogąc się
powstrzymać, dowódca szepnął:
 Markiz jest najszczęśliwszym człowiekiem na świecie!
 Dlaczego?  spytała Lukrecja.
 Ponieważ zdobył najpiękniejszą kobietę, jaką można sobie
wyobrazić.
 Dziękuję  skromnie odpowiedziała Lukrecja.
 Będę śnił o pani, gdy znajdę się na morzu. Tego mi pani nie
może zabronić.
 Nie będę się nawet starała.
 Posiada. pani to wszystko, o czym marzy mężczyzna, aby
Strona nr 91
Barbara Cartland
kobieta posiadała: twarz, ciało i umysł  powiedział ochryple
dowódca.
Lukrecja głęboko westchnęła. Gdyby markiz tak do niej
mówił...
 Myślę, że powinniśmy wracać  powiedziała cicho i dodała:
 Dziękuję za miłe słowa, które mi pan powiedział. Zapamiętam
je.
Dowódca wziął jej rękę i podniósł ją do ust. Lukrecja
odwróciła się w stronę oświetlonych okien. Zobaczyła
oszałamiająco eleganckiego markiza tuż obok majora Willoughby.
Zmiali się z czegoś. Nagle poczuła się dotknięta. Miał to być
ważny wieczór w jej życiu, tymczasem markiz zajmuje się
rozmową ze swoim przyjacielem i, być może, układa plan
następnej niebezpiecznej, desperackiej wyprawy, w której ona nie
wezmie udziału.
Przypomnę mu, że istnieję  pomyślała i z lekkim okrzykiem
upadła.
 Co się dzieje, co się stało, lady Merlyn?  zawołał dowódca.
 Zwichnęłam sobie nogę  słabym głosem odpowiedziała.
Schylił się nad nią zakłopotany, a ona dodała:
 Czy nie sprawi panu kłopotu zaniesienie mnie do domu?
Wziął ją na ręce, a ona wyczuła, że uczynił to z wielkim
przejęciem. Tak jak się spodziewała, panowie wrócili już do
salonu. Ze zdziwieniem patrzyli, jak dowódca w jasnym
marynarskim mundurze wchodzi przez szklani drzwi, trzymając ją
na rękach blisko swego serca. Wyglądała bardzo kobieco i, jak
sądziła, wzruszająco, gdy opisywała swój upadek.
 To było takie niemądre z mojej strony  mówiła skruszona 
lecz musiała tam być jakaś dziura w ziemi.
 Jutro porozmawiam o tym z ogrodnikiem  powiedział
Premier.
 Myślę, że musimy wracać do domu  stwierdził markiz.
 Może dowódca będzie tak uprzejmy i zaniesie mnie do
powozu  zalotnie spoglądając powiedziała Lukrecja.
 Ja ciebie zaniosę  sucho odpowiedział markiz.
Strona nr 92
ZNUDZONY PAN MAODY
Zabrał ją z rąk dowódcy, a ona z wdziękiem pożegnała
Premiera, po czym markiz przeszedł z nią do drzwi wyjściowych.
Czuła z przyjemnością, jak silne ma ręce, gdy delikatnie usadzał ją
w powozie i otulał kocem jej kolana. I odjechali razem. Markiz
wydawał się głęboko zamyślony. Po chwili zapytał:
 Czy ty lubisz morze?
 Owszem  odpowiedziała.  Choroba morska nie dolega mi
nawet w czasie gwałtownego sztormu.
 Czy byłaś kiedykolwiek na wyprawie morskiej? spytał
zdziwiony.  Myślałem, że płynęłaś tylko przez Kanał.
 Kiedyś wybraliśmy się z ojcem do Grecji  odparła Lukrecja.
 W Zatoce Biskajskiej morze było bardzo wzburzone, lecz jakoś
to przeżyłam.
 Ciekaw jestem, czy chciałabyś zobaczyć mój jacht?  spytał
markiz.  Stoi na przystani w Dover. Pomyślałem sobie, że może
bawiłaby cię przejażdżka wzdłuż brzegu.
Oczy Lukrecji rozbłysły. Domyśliła się, wiedząc z opowiadań
dowódcy o przygodach markiza, czym taka przejażdżka może się
skończyć. Jednak ponieważ jej mąż nie chciał zwierzyć się żonie,
nie zmuszała go do tego.
 Myślę, że jest to świetny pomysł  odparła.  i że sprawi mi
ogromną przyjemność.
 Wspaniale  powiedział markiz z ulgą w głosie. 
Wyruszamy jutro rano. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szkla.opx.pl
  •