[ Pobierz całość w formacie PDF ]

było śladu świadczącego o tym, że wychodziła na przepustkę. Wszystkie weekendy spędzała w
Zaciszu. Nie kłamała.
Emily odłożyła kartę choroby na miejsce. Jeśli Iris faktycznie od czterech lat pozostawała
w zamknięciu, nie mogła pomagać Ali i zabić tylu osób zeszłej zimy ani zamordować Tabithy
wiosną na Jamajce. Emily poczuła się trochę lepiej i chrząknęła.
 Mam nadzieję, że nie chcesz wyjść stąd tylko po to, by się na kimś zemścić? Jak cię
stąd wyprowadzę, nie zaczniesz mordować ludzi?
Iris spojrzała na nią pogardliwie.
 Takich pacjentów nie wypuszczają nigdy. Właśnie dlatego Alison nie mogła się stąd
wyrwać nawet na jeden dzień.
Emily nigdy o tym nie pomyślała.
 No dobrze.
Iris mogła zamieszkać u niej przez kilka dni. Emily postanowiła się poświęcić. Może uda
jej się dzięki temu zdobyć jakieś cenne informacje o Ali lub o A.
Ale kiedy szła do lobby, nogi nadal się pod nią uginały. Ta sama recepcjonistka, z którą
rozmawiała wcześniej, uśmiechnęła się do niej.
 Yhm, przepraszam, ale zapomniałam panią o czymś poinformować  Emily zaczęła
mówić drżącym głosem.  Jestem kuzynką Iris. Zabieram ją w odwiedziny do babci.
Już myślała, że recepcjonistka nie zgodzi się wypuścić Iris. Jednak po krótkiej rozmowie
z pielęgniarkami i lekarzem prowadzącym Iris wydano jej przepustkę. Kiedy Iris przyszła do
lobby, miała na sobie parę przykrótkich dżinsów, które pewnie kupiła kilka lat wcześniej. W
różowej kurtce i z workowatą, skórzaną torbą wyglądała jak ofiara losu, jak dziewczyna, z którą
nikt siÄ™ nie koleguje.
Razem wyszły ze szpitala. Kiedy szły na parking, pod ich stopami szeleściła trawa.
Wokół panowała taka cisza, że Emily słyszała własny nerwowy oddech. Rozejrzała się, bo
wydawało jej się, że A. na pewno ją obserwuje, ale na parkingu stało tylko jej auto, a po
ścieżkach wokół budynku nie spacerował ani jeden pacjent. Słychać było jedynie szmer wody w
fontannie, którą poświęcono pamięci Tabithy Clark.
 Będzie niezła zabawa!  zawołała Iris, kiedy Emily otworzyła drzwi volvo. Usiadła na
miejscu pasażera, zatrzasnęła drzwi i wyciągnęła z kieszeni zmiętą kartkę.  No dobra, pierwszy
przystanek to Metropolitan Bar w Filadelfii.
 Słucham?  Emily wbiła w nią wzrok.  Niby czemu mamy tam jechać?
Iris podniosła kartkę do góry. Wyglądała jak lista zapisana nieporządnym, odręcznym
pismem.  Wypić drinka w Metropolitan Bar. Wskoczyć na grzbiet dinozaura w Instytucie
Franklina. Wbiec na schody Filadelfijskiego Muzeum Sztuki jak Rocky. Znalezć Trippa .
 Od czterech lat mam ogromną ochotę zrobić to wszystko. I ty mi w tym pomożesz.
 Wszystko?  pisnęła Emily, przyglądając się liście. Znajdowało się na niej co najmniej
pięćdziesiąt pozycji.
Iris uniosła brew.
 Jeśli chcesz informacji o Ali, to już wszystkie. Co do jednej.
 No dobra  odparła cicho Emily.
Dałaby się żywcem pokroić,, byle tylko poznać najgłębsze sekrety Ali. Iris najwyrazniej
doskonale o tym wiedziała.
Włączyła silnik, zaciskając zęby.  Robię to dla dobra nas wszystkich, robię to dla dobra
nas wszystkich , myślała. Zaschło jej w gardle. Spojrzała na ekran nowego telefonu pewna, że
zaraz dostanie SMS-a od A. z ostrzeżeniem, że ten wybryk nie ujdzie jej na sucho.
Ale telefon milczał.
8
POTWÓR W SZAFIE
Na ostatniej lekcji Aria miała warsztaty dziennikarskie w niewielkim domku na terenie
szkoły. Choć od wielu lat szkolną gazetkę wydawano tylko w internecie, w całym budynku
pachniało farbą drukarską. Na ścianach wisiały nagłówki artykułów o najważniejszych
wydarzeniach z historii Rosewood Day od 1982 roku, kiedy szkolna reprezentacja piłki nożnej
wygrała mistrzostwa stanowe, aż do upamiętniającej atak terrorystyczny 11 września akcji
sadzenia stu drzew na terenie szkolnym.
Noel wszedł do sali z dziesięciominutowym spóznieniem.
 Gdzie się podziewałeś?  zapytała Aria, kiedy usiadł obok niej.
Noel wzruszył ramionami.
 Próbowałem do ciebie napisać SMS-a, ale dostałem powiadomienie, że wyłączyłaś
telefon.
Aria wpatrywała się w rysy na pulpicie.
 Mówiłam ci przecież, że w tym tygodniu robimy projekt na zajęciach z fizyki i nie
używam żadnych sprzętów elektronicznych.  Kłamstwo nie przyszło jej lekko. Wiedziała, że w
ten sposób nie uda jej się długo zwodzić Noela.
W głośniku zatrzeszczało i rozległo się charakterystyczne chrząknięcie dyrektora
Appletona, który najwyrazniej miał coś do powiedzenia.
 Uwaga, uczniowie  powiedział gromkim głosem.  Proszę włączyć telewizję na
szkolnym kanale. Mamy do ogłoszenia kilka istotnych informacji na temat balu maturalnego.
Prowadzący warsztaty pan Tremont ze zniecierpliwieniem przewrócił oczami, ale
posłusznie włączył telewizor zawieszony na ścianie obok tablicy. Na ekranie pojawiła się Penny
Dietz, która zazwyczaj prezentowała poranne wiadomości.
 Dzień dobry!  zaszczebiotała. Jej policzki lśniły jak nigdy.  Już wkrótce bal
maturalny i dziś zapoznamy się z kilkoma kandydatami w konkursie na Króla i Królową Maja.
Panie pierwsze. Nie dotarł do nas jeszcze spot Hanny Marin, dlatego pokażemy tylko filmik
Chassey Bledsoe.
Noel zmarszczył czoło.
 Nie mogę uwierzyć, że Hanna niczego wczoraj nie nagrała.
Aria odwróciła wzrok.  Bo miała ważne spotkanie w schronie, żeby ustalić, kim jest A.
Chassey Bledsoe pojawiła się na ekranie i z przesadnym entuzjazmem rozprawiała o tym,
z jaką radością bierze udział w konkursie. Zaprosiła też wszystkich jutro na kolację do
specjalizującej się w makaronach restauracji Ogród Oliwny, której właścicielem był jej wujek.
Przyszła kolej na kandydatów na króla balu. Kiedy na ekranie pokazała się twarz Noela,
serce Arii zabiło mocniej. Miał włosy zaczesane do tyłu, co uwydatniło jego jasnozielone oczy.
Czarna koszula podkreślała jego oliwkową opaleniznę.
Aria szturchnęła go żartobliwie.
 Nic dziwnego, że wszystkie dziewczyny na ciebie lecą.
Noel uśmiechnął się zalotnie.
 Ale mnie trafiła się najlepsza partia.
Aria uścisnęła jego ramię, lecz uśmiech zamarł jej na ustach, gdy przypomniała sobie, że
Spencer wciągnęła Noela na listę podejrzanych. A Aria jej na to pozwoliła. Już z tego powodu
wstydziła się i dręczyły ją wyrzuty sumienia.
Przez cały dzień dostawała SMS-y od Spencer, która chciała się koniecznie dowiedzieć,
czy Aria już o coś pytała Noela. A niby o co miała go zapytać?  Hej, czy to ty zabiłeś
dziewczynę, która podszywała się pod Alison na Jamajce, a teraz próbujesz na nas zrzucić
winę? Czy Spencer nie rozumiała, że takie pytanie zniszczyłoby jedyną dobrą rzecz, która
przytrafiła się ostatnio Arii, czyli jej związek z Noelem?
Jak jej przyjaciółki mogły w ogóle pomyśleć, że Noel pomaga Ali? No dobra, był na [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szkla.opx.pl
  •