[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Piktowie wściekle atakowali przez cały czas, nic sobie
najwyrazniej nie robiąc z tego, że futra i brąz musiały
przegrywać ze stalą. Na każdego pokonanego Normana
przypadało po czterech Piktów lecz zza palisady zaczął
się unosić dym, co rozwścieczyło Wikingów. Zrozumieli, że
ich domy i składy stanęły w ogniu. Szyk zafalował i pękł,
gdy oszalały tłum runął ku skalli, roznosząc wszystko
przed sobą. W ślad za nimi podążyły masy Piktów,
przedzierając się przez rozwaloną bramę i płonącą już
miejscami palisadę.
Inna fala Piktów pobiegła ku drakkarowi, lecz
przygotowani na to Dunowie, powitali ich celnymi
strzałami. Ciemni wojownicy wycofali się na skraj lasu,
gdzie strzały nie dolatywały. Dunowie sprężyli się, w
oczekiwaniu na następny atak, lecz zamiast tego, nad
szeregami Piktów pojawiła się biała szmata i z pół tuzina
wojowników zbliżyło się do łodzi. Między nimi znajdował
się starzec, trzymający się jednak prosto, odziany w
Strona 94
Howard Robert E - Conan. Tygrysy morza.txt
długą szatę z barbarzyńskimi ozdobami w postaci
zasuszonych ptasich głów i czaszek zwierząt.
 Czego chcecie?  przyjął na siebie ciężar negocjacji
Cormac.
 Jestem Gonar, Najwyższy Kapłan  odpowiedział
starzec, głosem piskliwym nieco, nadal jednak mocnym. 
Dajcie nam Księżycową Panią, która jest poświęcona Golce
i którą Jutowie nam ukradli, lub też podpalimy wasz okręt
płonącymi strzałami.
 Nie ma tu takiej!
 Widzieliśmy, jak wnosiliście ją na pokład. Została
przywieziona do nas z lądu położonego na południu i
nosiła Kamień Krwi Księżyca na złotym łańcuchu. Wiele
pokoleń wstecz kamień ten został skradziony ze świątyni
na Wyspie Ołtarzy, a teraz Golka przysyła go nam z
powrotem i to na szyi ofiary!
 Piekło i szatani!  mruknął Conal, który nauczył się
już nieco języka Piktów.  Marcus mówił mi kiedyś, że
jego ojciec znalazł go na brzegu, przy wraku piktyjskiej
łodzi&
Cormac, słysząc to, przypomniał sobie ów klejnot,
który Halfgar podniósł z piasku. Równocześnie też
spojrzał na leżącą na piasku postać. Cios musiał być
jednak niezbyt mocny, bo tenże zbierał się właśnie na
nogi.
 Dajcie nam dziewczynę, która nosi kamień!  domagał
się starzec.  Twój bóg wybrał sobie nową ofiarę 
poinformował go Cormac, wskazując na plażę.  Zobacz,
Gonare, ten, który podnosi się spomiędzy zabitych, może
ci się przydać. Złap go, a dowiesz się, kto teraz nosi
kamień Golki!
Starzec zastanawiał się przez chwilę, po czym  skinął
głową i dał znak otaczającym go Wojownikom. Ci
natychmiast skoczyli ku Halfgarowi, zaraz też rozbrzmiały
okrzyki radości  wszyscy dostrzegli klejnot zwisający
zza pasa wodza. Tenże dobył sztylet, lecz użyć go już nie
zdążył, gdyż został powalony i sprawnie skrępowany.
 Odejdzcie więc, Dunowie  krzyknął Gonar na ten
widok.  I nie wracajcie, gdyż ta wyspa należy do Piktów
i zbyt długo już Normanowie wycinali jej lasy swymi
toporami, bezcześcili powietrze swymi oddechami.
Słysząc to Cormac pozwolił, by kilkunastu ludzi
zeskoczyło na brzeg i wparło ramiona w burty łodzi. Kil
zazgrzytał po piasku i drakkar spłynął na wodę wśród
głośno wyrażanej radości załogi.
  Ten kamień  krzyknął z pokładu Cormac  jest
rzymskiego pochodzenia. Widziałem znak Koryntu
wygrawerowany na jego powierzchni.
Strona 95
Howard Robert E - Conan. Tygrysy morza.txt
 Nie znak, a krew ofiary raduje Golkę!  odkrzyknął
mu Gonar.
Cormac odwrócił się, gdy wiosła zaczęły równym rytmem
zagarniać wodę. Za nimi, na brzegu, rozległ się
przerazliwy ryk trwogi. Najwyrazniej Halfgar doszedł w
pełni do przytomności i uzmysłowił sobie, co go czeka. W
jego barbarzyńskiej duszy nie było zwykłych słabości,
lecz najwyrazniej coś w niej drgnęło, na wspomnienie
dzikich obyczajów piktyjskich.
* * *
 Cóż, miałeś rację  odezwał się Wulfhere, gdy brzegi
były już tylko ledwie widocznym paskiem na horyzoncie.  [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • szkla.opx.pl
  •